środa, 17 października 2012

jesienny spacer

 Jesienny spacer nie może obejść się bez wizyty na huśtawce. 

 Słoneczko jeszcze dopisuje, więc Aleks korzysta jak może. 

 Trochę sesyjki z mamą. 


 I afera, bo huśtawka została a jemu kazano iść do domu. 

 Tak, tak, Aleks też potrafi płakać. 


2 komentarze:

Anonimowy pisze...

ojej trzeba załatwić Aleksowi porządną huśtawkę do domu i problem z głowy :)PP

Anonimowy pisze...

a tak poza tym
super powychodziliście na zdjęciach
rodzinka jak z okładki PP