zimowy urlop w Brytanii

W Anglii odwiedziliśmy Agnieszkę i Simona
zamieszkujących uzdrowiskowe miasteczko
o wdzięcznej nazwie Cheltenham

Już pierwszego dnia nasi gospodarze zabrali nas
na wycieczkę do Cardiff w Walii

i do Bath, gdzie odbyła się koronacja pierwszego króla Anglii

po czym odważyliśmy się na własną rękę zwiedzać Anglię,
więc udaliśmy się do Oxford

Jak widać zaliczyliśmy słynny, drewniany most Karola
nad rzeką Tamizą :P

mistyczna atmosfera

FrankoZigiMama alias Weronka alias MatkaPolka
pstryknęła nam fotkę ujmując
mistyczną atmosferę panującą u niej w domu
w późnych godzinach wieczornych :)

wielki powrót Arniego

za mało Arniego w Arnoldzikach?
Na wyraźne życzenie przemiłych czytelników naszego "skromnego" bloga
umieszczamy zdjęcie Dużego Karolka w towarzystwie Małego Karolka
Ich pierwsze spotkanie przebiegło w dość "pokojowej" atmosferze :P

Trochę puszyście :)

Poranny spacer na bulwar
i o to efekty:
śnieżny puch

zaspane mewy

i pustki.

powoli maszerując można natknąć się na rozdawanie "posiłku"

Może ktoś się chce dołączyć.... trochę jednolity ale w jakim doborowym towarzystwie :)

Czyżby Ptaki 2 Hichcock'a?

Zabawa aż do rana

Dla tych którzy pamiętają i tych którzy nie pamiętają
Sylwester z zeszłego roku czyli 2007 / 2008 wyglądał tak.

Zaś w tym roku wyglądał tak:

szampan o północy
(przy okazji Kasia uczyła się go otwierać)

i zabawa do białego rana w przemiłym towarzystwie

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!

przygotowania do imprezy

Zanim nastała godzina zero należało
przygotować małego Karolka do czekającej go imprezy

stół i Kasię.

Mieszkanie Kasi i Arniego zostało na tą niezwykłą noc przystrojone w:
balony, czapeczki, trąbki i inne niepotrzebne drobnostki.

Następnie na stole zawitały smakołyki

a Kasia przywdziała coś bardziej odpowiedniego. :)