Tak się złożyło, że dzisiaj miałem dzień pełen gości.
Już rano odwiedził nas nowy wujek - Cezary.
Ponoć mieszka daleko i jechał do nas całą noc.
Mama mówi, że może go razem odwiedzimy jak tylko tata wróci.
przyjechała ciocia Patrycja z Paweł i ciocia Ania.
Wujek Paweł wziął mnie pierwszy raz na ręce,
był trochę spięty, ale podobało mi się.
był trochę spięty, ale podobało mi się.