poniedziałek, 31 stycznia 2011

mój pierwszy spacer

Wykorzystując piękną pogodę
wyprowadziłem dzisiaj rodziców na spacer.

Pozwoliłem nawet tacie poprowadzić moją furę,

tak dobrze mnie bujał, że szybko zapadłem w sen.

sobota, 29 stycznia 2011

Czkawka



- jednak coś ma po mamusi

środa, 26 stycznia 2011

błogi sen


Po dobrym posiłku drzemka wskazana.

środa, 19 stycznia 2011

specjalnie dla tych co na morzu


Nie zawsze na morzu trafiają się "dobrzy" kucharze,
dlatego proponujemy dla tych co lubią słodycze
a piec nie lubią deser.
Potrzebne jest mleko + budyń
mrożone owoce (takie jakie się ma w zamrażalniku -
nie trzeba ich rozmrażać)
i woda+ galaretka.


Warstwowo ułożone w salaterce wyglądają imponująco.


Dla urozmaicenia można podawać z bitą śmietaną i kawą.
Smacznego :)))

niedziela, 9 stycznia 2011

WOŚP





XIX Finał WOŚP w Gdyni

TANDOOR HOUSE


Zanim rodzinka się powiększy
postanowiliśmy wykorzystać czas
na "wyjście z domu".
Za cel obraliśmy hinduską restaurację.

Na aperitif goście otrzymują
chlebek indyjski z dwoma sosami: słodkim i ostrym.


Na główne danie zaś wybraliśmy:
Pork Tikka
i Spinach Lamb.


Zaś na deser lody po indyjsku.


Miła obsługa i nietypowe doznania kulinarne
wywołały u nas chwilę zapomnienia.
Polecamy tym którzy nie boją się pikantnego jedzenia.
ps. nawet lody były ostre :D
mniam ....

sobota, 1 stycznia 2011

sylwester Arnoldzików w Bobikowie

W tym roku arnoldzikowy sylwester
odbył się na gościnie.

Zostaliśmy bowiem przygarnięci przez MatkęPolkę.


Zabawy było co niemiara.
Nawet mały Aleks bawił się w pełni
kiedy ciocie zaczęły go głaskać.


- ja się pytam "czyja to ręka?"




O północy tradycyjnie przyszła kolej na

bąbelki przy wtórze noworocznych życzeń i fajerwerków
(w bezpiecznej odległości).


SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2011
OBY BYŁ LEPSZY OD POPRZEDNIEGO