czwartek, 31 maja 2012

a po skończonym koszeniu....

 przyszedł czas na zabawę. 

 Jest piłka 

 i samochody.




koszenie trawy


Ostatnio miałem okazję pomóc wujkowi w obowiązkach domowych.

środa, 30 maja 2012

mój pierwszy statkowy tort


Mój pierwszy statkowy tort otrzymałem z okazji zamustrowania. Pierwsza nadarzająca się okazja do zrobienia grilla, a więc i upieczenia tortu nastąpiła po miesiącu czasu na burcie. Aż tak się wzruszyłem, że zaparował mi aparat. Tort był wyśmienity, czyli smaczny i duży. 

niedziela, 20 maja 2012

piłkowy basen


Taki basen mieć w domu ...

Siłownia?



I co wy na to powiedziecie? 


nad morzem

 Molo jest fascynującym miejscem, 
nawet jeśli trzeba się cicho zachowywać, 
bo wędkarze łowią ryby?

 W piaskownicy zrobiłem furorę z moją niebieską spycharką.
Wszystkie dziewczyny były moje :)

 A później babcia pokazała mi większą piaskownice. 
Mówię Wam - była takaaaa dużaaa, i mogłem zdjąć buty.


 Okazało się że piaskownica zwana plażą 
w niektórych miejscach kończy się wodą.

Jednak raczkowanie po piasku było najfajniejsze.
Polecamy...

sobota, 5 maja 2012

z szuflady wspomnień

Ubijanie pieluchy. 

truskawkowy dżem

Pierwsze spotkanie z truskawką
zakończyło się....
jej metamorfozą :D

na łonie natury

 W piękny majowy dzień wybrałem się 
z mamą do kuzyna Gracjana,

 by wspólnie pobyć trochę na łonie natury. 

 Kolorowe kwiaty, i jabłko.
 Najlepiej smakuje na kocu z ciocią Patrycją. 


 A zapytacie się gdzie jest Gracjan? 
No cóż, jak przystało na malucha, smacznie spał w wózku.
Tacy to mają dobrze.