środa, 25 sierpnia 2010

Grzybiarze ... cz.2


Chyba od zawsze człowiek korzystał z dóbr natury.
Kiedy zbliża się jesień grzybiarze zaopatrzeni w nożyki, kosze i dobre oko
wyruszają na poszukiwania swoich smakołyków.
Powyżej - PIERWSZY grzyb Robsa.
(w powiększeniu można zobaczyć kurkę)


Ciut większy grzyb.


A ten borowik szlachetny należy do "pierwszego grzybiarza"
i jak widać poniżej w swoim żywiole.



A o to efekt kilku godzinnego poszukiwania.
Przy zbieraniu grzybów pamiętajmy o pozostawieniu po sobie
czystego lasu i nie niszczenia grzybni.

A gdzie szukać skarbu?

Czasami się zdarza, że trzeba skorzystać ze starych sposobów
pokonywania rwącej rzeki.

Przedostanie się na drugą stronę Wisły promem nie było bardzo niebezpieczne
- jeśli oczywiście - przestrzega się przepisów bezpieczeństwa.
Trasa trwa około 20 minut w jedną stronę więc jest czas na odpoczynek.


Po kolejnym odcinku drogi ukazuje się ogromna budowla zamku w Kwidzynie

z charakterystycznym Gdaniskiem.
Zamek nie duży ale interesujący.
Po opłaceniu biletu można zwiedzać sale znajdujące się
na dwóch poziomach budowli.


Udając się w stronę Malborka natchnąć się można na mniej okazały,
ale jak ciekawy zamek w Sztumie.
W tej chwili z okazałej budowli 7 kondygnacyjnej pozostało tylko 2.


Jeżeli macie szczęście można natknąć się na otwartą prezentację uzbrojenia rycerstwa
sporządzone przez Braterstwo Rycerskie Ziemi Sztumskiej.
Ciekawostką jest,
że w Sztumie nigdy nie prowadzono wykopalisk
na terenie zamku i w podzamczu.

A więc możliwe jest, że gdzieś tam możne znajdować się coś ciekawego?
Czy może być ukryty tam skarb?

"Ibi thesaurus tuus, ubi cor tuum"

wtorek, 24 sierpnia 2010

Grzyby

Maślaki, podgrzybki, borowiki

koźlaki, sowy, pieczarki

można przyrządzać na różne sposoby:

- wysuszyć
(po czym wykorzystywać je do farszu pierogowego na święta, bigosu)

- marynować w occie

- a także do jajeczniki, sosów, mięsnych nadzień.
Jednak przy zbieraniu trzeba wykazać się dobrą ich znajomością
aby nie zebrać i nie zjeść tych niejadalnych a wręcz trujących.

czwartek, 12 sierpnia 2010

18ście mieć lat.... tra la la

Solenizant, jego nietypowy bukiet "kwiatów" i przepyszny tort.

w tle można zauważyć przepyszne babeczki z serem i pieczarkami :)

a tu pani Arnoldzikowa w obstawie 3 amigos :)
(chłopaki - z wami zabawa zawsze się udaje)

wtorek, 10 sierpnia 2010

z wizytą w Wodolandii

Dla zainteresowanych to maleństwo to nowy członek rodziny Arnoldzików.
Bardzo ruchliwe jak na swój wiek :D