czyli historia jednej znajomości zdjęciami pisana
Ciastolina i w dodatku jeszcze do zjedzenia! mniam mniam pyyycha! Smacznego!
Chwycił książkę kucharską Mamy i do dzieła :) A że przepisy się po całym domu przy tej okazji posypały... eee tam, liczy się efekt końcowy. Pysznie i wesoło :-)
Prześlij komentarz
2 komentarze:
Ciastolina i w dodatku jeszcze do zjedzenia! mniam mniam pyyycha! Smacznego!
Chwycił książkę kucharską Mamy i do dzieła :) A że przepisy się po całym domu przy tej okazji posypały... eee tam, liczy się efekt końcowy. Pysznie i wesoło :-)
Prześlij komentarz