Ubijanie pieluchy.
sobota, 5 maja 2012
na łonie natury
W piękny majowy dzień wybrałem się
z mamą do kuzyna Gracjana,
by wspólnie pobyć trochę na łonie natury.
Kolorowe kwiaty, i jabłko.
Najlepiej smakuje na kocu z ciocią Patrycją.
A zapytacie się gdzie jest Gracjan?
No cóż, jak przystało na malucha, smacznie spał w wózku.
Tacy to mają dobrze.
Subskrybuj:
Posty (Atom)