Najlepiej zaprosić partnera/tkę do jakieś miłej i przytulnej restauracyjki
Tu proponowane sushi
(jeśli jesteśmy pewni że nasz partner/rka nie będą mieli problemów żołądkowych)
(przecież nikt nie mówi, że po ślubie randek już nie ma być)
czyli historia jednej znajomości zdjęciami pisana