Dla tych jednak co pączkożercami nie są polecam Faworki zwane Chruścikami najlepiej domowego wyrobu...
Trudne w obyciu nie są,
jednak cierpliwości wymagają i kilku prostych zasad. Wyrabia się ciasto 30 minut, wałkuje na bardzo cieniutkie plastry i smaży na głębokim rozgrzanym oleju. A później...
pozostaje sama przyjemność - delektowanie się własnym wypiekiem.
Smacznego...
4 komentarze:
wpisujcie ilości zjedzonych smakołyków ;robs aż 2 - rekord ! hehehee
1 paczek, 5 faworków
a pozostali co? pączusiów nie jedli czy co ????????????
glodny jestem
Prześlij komentarz