Robert, Hodeberg, Roparz, Roberto, Roope, Robertus... -
ten, który jest sławny, ten, który żyje w chwale... i o tuż to:
nie można bowiem nosząc takiego imienia nie zawitać na blogu Arnoldzików.
Paparazzi nareszcie złapał i jego na zdjęciach.
Oczywiście, nikt się nie myli, Robs się uśmiecha!!!
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!!
5 komentarzy:
Kochani, dziekuję Wam za tak wspaniałą niespodziankę ,jeszcze do tej pory nie mogę dojść do siebie .Takich chwil nie moźna zapomnieć . DZIĘKUJE DZIĘKUJE DZIĘKUJE.
Jesteście WSPANIALI :))))))))))))))
MY TEŻ SIĘ CIESZYMY JAK MOGLIBYŚY NIE UCZCIĆ URODZIN TAK WSPANIAŁEGO CHŁOPAKA:)WSZYSTKIEGO NAJWSPANIALSZEGO ROBS:)
I ja tam byłam i za zdrowie Robsa piłam :D
hava
Za rok będzie BISSS ... - może się uda znowu niespodziewanka
tylko nie mowcie robsowi bo sie domysli
Prześlij komentarz