W ostatnią niedzielę odbyła się kameralna "impreza" urodzinowa
dla najmłodszych i najbliższej rodziny
dla najmłodszych i najbliższej rodziny
Przedstawiam powyżej Adriana ( 2 miesiące) - poniżej Franciszka ( rok i 4 miesiące)
Następnie Sebastiana (lat 4)
w towarzystwie brata solenizantki
(lat... - no cóż o takim wieku już się głośno nie mówi)
Na imprezie nie zabrakło rodziców solenizantki. Jak widać pełni uśmiechu.
a także mamy dwóch brzdąców: Karolci
i jej męża Mariana.
Rodziców Franka prosimy o cierpliwość
(nie długo się z nimi zobaczymy)
Następnie Sebastiana (lat 4)
w towarzystwie brata solenizantki
(lat... - no cóż o takim wieku już się głośno nie mówi)
Na imprezie nie zabrakło rodziców solenizantki. Jak widać pełni uśmiechu.
a także mamy dwóch brzdąców: Karolci
i jej męża Mariana.
Rodziców Franka prosimy o cierpliwość
(nie długo się z nimi zobaczymy)
6 komentarzy:
A propos 4 fotki: powiedz chociaz ile procent zniżki? xD
Hava
jak Madonna z dzieciątkiem:)słodki obrazek:)
zniżki, mówisz... hm... dwadziescia kilka :D
Halo halo, Franio na zdjęciu ma rok i 4 miesiące!!! poważne niedopatrzenie...
A tak swoją drogą to niby nas nie było na imprezie ale czujemy się jakbyśmy byli... Nie dość, żeśmy dostali górę jedzenia z tej imprezy to jeszcze zabraliśmy Kasię do siebie razem z puszką zimnego piwa i zmusiliśmy siłą do upieczenia nam ciasta z (przynajmniej) naszymi śliwkami. Oczywiście Kasia nawet nie skosztowała tego ciasta...
dobra, dobra - juz poprawiłam FranioZigiMamo - choc przyjdzie taki czas jak będziesz obniżała wiek :)
FranioZigitato - oczywiscie ze byliscie na imprezie (i to nie wazne ze na końcówce) a co do ciasta ... odpracujecie ...
Prześlij komentarz