poniedziałek, 16 lipca 2012

między kroplami deszczu

 Ja i wieża - obowiązkowo!
Tylko ciut ode mnie większa ;)

 Ten prześwietlony chleb to MÓJ! 
Inni jedzą warzywa a ja szyneczkę z bagietką :)
 
 Ciocia Patrycja z Gracjanem a poniżej wujek Kuba

 i spaghetti.
 


Sesja zdjęciowa na Długiej udała się,
bo choć przez chwilkę przestał padać deszcz. 

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Sesja zdjęciowa jak najbardziej udana
Ale Ty Kasiu nie masz zdjęcia przy swojej sałatce, cwaniara.
Ja akurat przełykałam jakby ktoś się
pytał co to za dziwna mina :)PP

Weronka pisze...

Halo halo, ten Wujek Kuba to wyrasta na całkiem całkiem ciekawego Kawalera! Fiu Fiu! Pewnie nie mogłyście się odpędzić od Niewiast spoglądających ukradkiem zazdrosnym okiem na Was w jego towarzystwie :)