wtorek, 22 lutego 2011

hop hyc

nie próbujcie tego sami :)

4 komentarze:

miloova pisze...

a inteligencja w rodzinie się rozszerza

Arni pisze...

Aleks na razie wykonuje jedną czynność na raz, wiec jak skacze to nie płacze, to jest poważny argument za tym, żeby skakał

Weronka pisze...

mój Mąż miał na myśli, że Inteligencja się ROZ- RZEDZA! To był mój komentarz, ale wziął go na siebie, a tak naprawdę to jest tekst mojej Mamy - bo jak się Młode rodzi, to wszyscy wkoło zaczynają ćwierkać, cmokać, hophycać, tiutiutować itp. itd, tzn, że dochodzi do rozrzedzenia inteligencji w rodzinie ;)

pani Arnoldzikowa pisze...

i wszystko jasne...to zwykła choroba zakaźna, która nie omija nikogo... może kiedyś się z tego wyleczymy.