czwartek, 16 grudnia 2010

świąteczne przygotowania cz.3 - Arni w fartuszku


Nie ma to jak wyrabianie ciasta drożdżowego
przez silne ręce Arniego


świąteczne pasztety ponoć nie z królika


paszteciki z kapustą i grzybami

naturalna chłodziarka dla "uszek"
do barszczu na wigilię i święta.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Karolku, wyglądasz uroczo w fartuszku :) Pozdrawiam, Kasia z Torunia

robs pisze...

nie no Arni w fartuszku bomba :)

pani Arnoldzikowa pisze...

widok Arniego w fartuszku - bezcenny

i powiem Wam, że dobrowolnie się w niego ubrał :D

miloova pisze...

ja uważam, że za to zdjęcie powinno się pobierać opłaty.

...dobrowolnie? Ale nie powiedziałaś ile wcześniej w niego piwa wlałaś