niedziela, 18 lipca 2010

ach ta Barcelona ...


Plaza de Catalunya - czyli początek naszej przygody


kolorowy Mercat de La Boqueria

Lew pod pomnikiem Krzysztofa Kolumba


i obowiązkowy Park Guell

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Bardzo zachęcająco wygląda ten targ :)
red_normal

Anonimowy pisze...

Widzę, że nie udało Wam się uniknąć spamu internetowego ;)
red_normal

Anonimowy pisze...

to gdzie jedziemy nastepnym razem?
pozdrawiam Agnieszka T