poniedziałek, 12 kwietnia 2010

Wiosna, wiosna, ach to TY


Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi

Wcześniej niż oczekiwałem

przyszły te cieplejsze dni

Zdjąłem z niej zmoknięte palto,

posadziłem vis a vis


Zapachniało, zajaśniało wiosna, ach to ty

Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Fajna fotka :) na łysej??

Anonim :P

pani Arnoldzikowa pisze...

ano - Łysa Góra jak się patrzy :D