sobota, 16 stycznia 2010

mgła o poranku

Wstając rano niedospanym lub przespanym zbierz się w sobie
ciepło ubierz
by po chwili spacerować po spokojnej promenadzie.

Trafia się wtedy na niespotykane zjawiska atmosferyczne.

W gruncie rzeczy bardzo malownicze.

Polecam każdemu komu nie straszne lekkie odmrożenia...
po spacerze proponuję gorącą herbatę z cytrynką lub inną ciekawą wkładką.

4 komentarze:

robs pisze...

dlaczego ja dziś musiałem być w pracy :( marzy mi się sesyjka z mgłą :)

pani Arnoldzikowa pisze...

Robs - jeszcze sie doczekasz swojej mgły... ale wrażenie nie do zapomnienia, była niesamowita :)

Anonimowy pisze...

a te dwa patentowane bałwanki na co się gapią? ;P

domi pisze...

Lubię mgłę. Stwarza niepowtarzalny, tajemniczy klimat...