wtorek, 12 stycznia 2010

dla zimno lubnych...

Śnieg na bulwarze


i niska temperatura

wypłoszyły spacerowiczów.


Pozostali tylko stali bywalcy


gołębie
( te dwa powyżej towarzyszyli pani Arnoldzikowej na rannym spacerze)

kaczki i łabędzie....


5 komentarzy:

robs pisze...

to obstawa była na spacerku :) a jutro biegusiem te sopelki lecę sfocić :)

Anonimowy pisze...

ojejuś, Kaśka - ależ ja Tobie zazdroszczę tego spaceru!!!!!!!!!!!!!!!!!

pani Arnoldzikowa pisze...

spacer pół godzinny przed pracą - polecam :)

robs pisze...

przed pracą ? eeeeeeee ,po pracy :)

domi pisze...

Jakie fajne sopelki Jak w pałacu Królowej Śniegu:)