piątek, 1 maja 2009

piwo, piwko, piweczko...


"Lubimy ciebie w każdej butelce,
bo piwko jest dobre i upija serce.
Tyskie, Warka i Kaperek,
dla każdego po pięć butelek."

Degustatornia to jedno z ciekawszych miejsc,
kiedy ma się ochotę rozsmakować w piwach z różnych części świata.
Pani Arnoldzikowa wraz z grupką smakoszy udała się w wymienione miejsce.


Po uśmiechach można wnioskować że smakowanie było owocne.
W rankingu piw jednogłośnie wygrało piwo śliwkowe,
polecane nawet przez biegłą smakoszkę innym stolikom.


Pomiędzy jednym smakiem bursztynowego płynu a drugim
oczyszczaliśmy kubki smakowe różnymi orientalnymi herbatami od zielonej poprzez owocowe na mroźne wieczorki do cynamonowej o intensywnym zapachu.

Całe wydarzenie archiwizował nadworny fotograf nie szczędząc przy tym siły i aparatu.

10 komentarzy:

robs pisze...

piwko było naprawdę wyborne najbardziej smakowało mi to o smaku czarnej porzeczki :) pychotka polecam szczególnie kierowcom bo jest w 100% bezalkoholowe :)

domi pisze...

To się nazywa jak to mówi mój tata "strzelanie oczami"a inaczej "uwodzenie wzrokiem":)
p.s. Zrobiliście mi apetyt na piwo porzeczkowe:) mniam mniam!

robs pisze...

domi piwko porzeczkowe jest tylko dla vipów hehe ewentualnie zostało Ci piwko śliwkowe :)

pani Arnoldzikowa pisze...

albo malinowe... niestety bananowego już nima

domi pisze...

A ja zrobię prawko i też dołączę do grona vipów Dla piwa porzeczkowego warto;)

robs pisze...

domi przykro mi ale na porzeczkowe musisz mnieć specjalne przyzwolenie robsa hehehe więc prawko nic Ci tu nie da :)

domi pisze...

A od kiedy to Robs rozdaje pozwolenia się pytam? Jakaś rewolucja nastąpiła w tej degustatorni czy co...

robs pisze...

i nie tylko w degustatorni :)
widzisz Domi tyle się pozmieniało :)

pani Arnoldzikowa pisze...

hm... właśnie, troche się pozmieniało... a o tym pozwoleniu Robs to MY sie dogadamy, po za tym nie bądź PORZECZKA - Bóg kazał się dzielić :D

robs pisze...

kazał ale porzeczkowe to moje i . :)
ewenyualnie może jeszcze Karol :)