wtorek, 14 kwietnia 2009

przyjemne z pożytecznym


Sopot -
wielu z nas kojarzy sobie z deptakiem zwanym Monciakiem, ale czy ktoś zdaje sobie sprawie,
że w przeszłości drogą tą jeździły samochody i znajdowało się więcej domów?
W tej chwili wchodząc na molo można zaznajomić się z reprodukcją starych fotografii przedstawiające nieznane fakty. Zapraszam też na stronę muzeum Sopotu.

Oprócz deptaka symbolem Sopotu jest także drewniane molo,
zbudowane w 1827 roku i wielokrotnie modernizowane.
Z tego miejsca można dopatrzeć się magicznych rzeczy:

zbieraczy ryżu...


zachódu słońca.

A kiedy już jest za ciemno i zimno trzeba pożegnać się z magią Sopotu
i
wrócić do domu.
Ale nie martwcie się: "I'll be back "

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Sopot jest magiczny z jeszcze jednego względu - w pamiętne południe 9 października 2008 roku poznałam swoje największe szczęście, odbyła się moja pierwsza randka z tajemniczym nurkiem i zaczęło się zaświergolenie od pierwszego wejrzenia! Ach!!!!!!!!!!!!!!!!
dder

pani Arnoldzikowa pisze...

moja druga połówka też pochodzi z tego interesującego miasta - choć takiego niepozornego :D