wtorek, 14 kwietnia 2009

"MAŁA" za kółkiem

Pani Arnoldzikowa zwana też przez niektórych "Małą"
usiłowała dzisiaj siłą perswazji i nie tylko
opanować koszmar początkujących kierowców znany pod nazwą "rękaw".

Atmosfera dość spokojna, uśmiech, światła, sprzęgło, bieg, gaz

zakręt...

i ...
no cóż biała linia okazała się nie elastyczna
i nie wiadomo czemu nie znalazła się pomiędzy samochodem :) tylko pod.

8 komentarzy:

Leonard pisze...

czesc,

trening czyni mistrza:)

pozdro***

robs pisze...

kierowca -rajdowca ! :)
spoko samochodzik cały :) jeszcze troszkę podszkolimy i będzie cacy hehehe :)
P.S. Wcale nie było tak źle :)

Weronka pisze...

no i proszę Mamy nową Królową Polskich Szos! KASIA (JESZCZE-) B.

Weronka pisze...

aaaa co to za dziwny Pan? Ja się tu pytam ! Bo reprezentuję interesy takiego jednego, co to nie mogę powiedzieć .... hmmmmm ???? hęęęęęęęęęę? że się niby tak kamufluje? cocodrillo to taka firma od ubrabek dla dzieci ... .

pani Arnoldzikowa pisze...

nie wiem co to za pan... nie zadawaj mi takich trudnych pytan...
a o interesy dbaj, dbaj :))) ktos w koncu musi to robic :P
Postaram sie aby Arni ciebie wynagrodził za drudy i nieprzyjemności z tego płynące (jeśli jakieś są:P )

domi pisze...

Szerokiej drogi!;)

robs pisze...

ja się pytam gdzie nowe fotki są co?????

robs pisze...

Gratulacje dla nowego kierowcy :)