czyli historia jednej znajomości zdjęciami pisana
Pozdrowienia dla Pani Śledzikowej i Pana Śledzika;)
ale mamy straszną kuchenkę ... ;) co do Towarzystwa to zgadzam się z Przedmówczynią :)))
to że "inna" niż moja kuchenka, zważ że użyłam inna a nie straszna nie umniejsza jej możliwości pieczeniowych - chleb przecież wyszedł pyszny jak pamiętam...
Kasiu zawsze byłaś miła :) i poprawna politycznie :) i za to też Cię bardzo lubię :)))
a za co Ty mnie jeszcze lubisz?? :P
za całokształt! ma się rozumieć!
Prześlij komentarz
6 komentarzy:
Pozdrowienia dla Pani Śledzikowej i Pana Śledzika;)
ale mamy straszną kuchenkę ... ;) co do Towarzystwa to zgadzam się z Przedmówczynią :)))
to że "inna" niż moja kuchenka, zważ że użyłam inna a nie straszna nie umniejsza jej możliwości pieczeniowych - chleb przecież wyszedł pyszny jak pamiętam...
Kasiu zawsze byłaś miła :) i poprawna politycznie :) i za to też Cię bardzo lubię :)))
a za co Ty mnie jeszcze lubisz?? :P
za całokształt! ma się rozumieć!
Prześlij komentarz