poniedziałek, 3 listopada 2008

koncert u Franciszkanów

Co roku o tej samej porze odbywa się w kościele Franciszkanów koncert jazzowy.
Niesamowicie wygląda ołtarz oświetlony kolorowymi światłami,
a zapalone świece przenoszą nas w niezwykły świat muzyki.

gitara,

cymbały,

Czyż nie tego spodziewamy się na koncercie?



Nie może też zabraknąć przyjacielskiego spotkania. :)

Ktoś mi powiedział że co roku koncert jest inny
(ktoś inny prowadzi, ktoś inny występuje)
więc myślę że się wszyscy spotkamy ponownie o tej samej porze w tym samym miejscu aby wysłuchać trąby, gitary i saksofonu.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

czasami troche kultury nie zaszkodzi

Anonimowy pisze...

"Świat nie jest taki zły, świat nie jest wcale mdły, niech no tylko zakwitną jabłonie..."
Janusz Hajdun 1935-2008

Anonimowy pisze...

...a jesień spędzana w towarzystwie przyjaciół też sprawia że świat jest piękny:)