piątek, 21 listopada 2008

Tea Time

Jako dobra gospodyni Domi, zaprosiła Kasię i Robsa na pyszną ciemną herbatkę

A po pysznej herbatce "przyszedł" dobry humor

I tak już nas nie opuszczał do późnych godzin nocnych:)


A tu kuchnia Domi, która okazała się bardzo przyjemna i fotogeniczna

5 komentarzy:

Weronka pisze...

Domi ma śliczne mieszkanko! ooo i już nie ma mieszkańców waletujących ...

Anonimowy pisze...

Dziękuję Weroniko...W najbliższym czasie zapraszam Ciebie z Frankiem i z Zigim na kolejny tea time:)

Anonimowy pisze...

Się wie kogo się zaprasza na herbatkę;)Kasia i Robs - dziękuję za miły wieczór. Fotograf jak zawsze spisał się na medal:)

Weronka pisze...

Aha! Się chyba zmieniło czcionkę nieco?? a raczej jej rozmiar! Fajnie:)))

Weronka pisze...

Cioci Domi dziękujemy za zaproszenie, Zigi już z radości przytupuje nóżką!