wtorek, 27 listopada 2012

UWAGA!!!

Witamy,

z przyczyn od nas niezależnych czyli z braku wolnego miejsca na blogu Arnoldziki założyliśmy nowy pod tym samym tytułem.
Poniżej umieszczamy link do nowego bloga.

http://arnoldziki2.blogspot.com/
Zapraszamy!

środa, 14 listopada 2012

małe szaleństwo :)









Chyba nie trzeba komentować małego szaleństwa, 
które ogarnęło małych i dużych :)
Dziękujemy cioci za ciekawe zdjęcia. 

niedziela, 11 listopada 2012

piątek, 9 listopada 2012

pytanie egzystencjonalne

Przewrócić, albo nie przewrócić - o to jest pytanie. 

czwartek, 8 listopada 2012

próba przed urodzinami

dmuchnę, dmuchnę aż zdmuchnę ... 

czwartek, 1 listopada 2012

sentymentalny spacer

 Popołudniowy spacer po witomińskim cmentarzu.




środa, 31 października 2012

moje śniadanie

Bo ja już duży facet jestem i sam potrafię łyżkę trzymać. 

sobota, 27 października 2012

zbieranie jabłek

 Odwiedziłem dzisiaj z rodzicami i dziadkami 
działkę cioci Ani. 

 Ciocia Patrycja oprowadzała mnie po włościach.

 Tata miał bojowe zadanie - zbierać jabłka z wysokich gałęzi. 

 Z niższych próbowałem sam zbierać.
Nawet udało mi się zerwać czerwone dla mamy.

 Babcia Ula (ponoć - jak co roku) wdrapała się na drzewo
by też dzielnie zbierać owoce.

 Sprawdzanie jakości przebiegało sprawnie 

 i te dobre trafiały do kosza. 


poniedziałek, 22 października 2012

kilka fotek z fotografem :)





To sie nazywa robienie zdjęć z poświęceniem. 

jesienna zabawa







Proste zabawy nie zawsze są nudne. 
Rzucanie liści okazało się bardzo zabawne.

środa, 17 października 2012

jesienny spacer

 Jesienny spacer nie może obejść się bez wizyty na huśtawce. 

 Słoneczko jeszcze dopisuje, więc Aleks korzysta jak może. 

 Trochę sesyjki z mamą. 


 I afera, bo huśtawka została a jemu kazano iść do domu. 

 Tak, tak, Aleks też potrafi płakać.