Czasami się zdarza, że trzeba skorzystać ze starych sposobów
pokonywania rwącej rzeki.
Przedostanie się na drugą stronę Wisły promem nie było bardzo niebezpieczne
- jeśli oczywiście - przestrzega się przepisów bezpieczeństwa.
Trasa trwa około 20 minut w jedną stronę więc jest czas na odpoczynek.
Po kolejnym odcinku drogi ukazuje się ogromna budowla zamku w Kwidzynie
z charakterystycznym Gdaniskiem.
Zamek nie duży ale interesujący.
Po opłaceniu biletu można zwiedzać sale znajdujące się
na dwóch poziomach budowli.
Udając się w stronę Malborka natchnąć się można na mniej okazały,
ale jak ciekawy zamek w Sztumie.
W tej chwili z okazałej budowli 7 kondygnacyjnej pozostało tylko 2.
Jeżeli macie szczęście można natknąć się na otwartą prezentację uzbrojenia rycerstwa
sporządzone przez Braterstwo Rycerskie Ziemi Sztumskiej.
Ciekawostką jest,
że w Sztumie
nigdy nie prowadzono wykopalisk
na terenie zamku i w podzamczu.
A więc możliwe jest, że gdzieś
tam możne znajdować się coś ciekawego?
Czy może być ukryty
tam skarb?
"
Ibi thesaurus tuus, ubi cor tuum"