Kilka dni temu do Gdyni zawitała "Zima Stulecia"
aparaty zamarzają, zimno w stopy, kostnieją dłonie
- bo kto już był w tym
roku na zdjęciach wie,
że nie jest łatwo być zimowym fotoreporterem
bowiem dopiero uzbroiwszy się w ciepłe buty,
nawet dwie pary skarpetek, grubą kurtę,
czapkę i rękawiczki można udać się na sesję.
I nawet wtedy jest ciut zimno,
ale po spacerze nie ma to jak grzaniec,
lub dla "niemogących" herbata z cytryną".